Wpisy archiwalne w kategorii

PRAGA

Dystans całkowity:559.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:33:46
Średnia prędkość:16.56 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:79.86 km i 4h 49m
Więcej statystyk

PRAGA - DZIEŃ SZÓSTY

PRAGA - DZIEŃ SZÓSTY

Po Pradze ;)

Poniedziałek - 5.05.2008 - po Pradze na nogach.
Park pod Klasztorem na Strahovie.






Z Mostu Karola




Widok na Hradczany














Piękne kamieniczki


Krecik... O!je!




Widok z Vysehradu




Mała podpowiedź z zabytków widocznych z Vysehradu


Cmentarz na Vysehradzie.













Wtorek - 6.05.2008 - Po Pradze - na nogach + mały lans rowerami.

PRAGA - DZIEŃ TRZECI

PRAGA - DZIEŃ TRZECI

Mala Morava - Chlumec nad Cidlinou

Rankiem - po wyjściu z "noclegowni".


Nad restauracją mieliśmy nocleg.


Chmury straszą, a my jedziemy przed siebie.


Tu jemy śniadanie


Następnie ruszamy dalej


Od pewnego czasu droga, którą jedziemy przeplata się z torami, którymi jeżdżą malownicze pociągi :)


Po drodze mijamy linię bunkrów i budowli warownych. Jeden bunkier, w którym jest muzeum nawet chcemy zwiedzić, niestety jest zamknięte bez podania powodu.
Jestem niepocieszony.


Nie lubię gdy ktoś mnie ma na muszce, chyba, że jest to piękna i mądra kobieta ;p




Zza krzakami chowa się mostek - obiekt pożądania Pewnej Bikerki :)


Czasami (nie rzadko) trzeba się wysilić by podjechać pod podjazd.


W miejscowości Zamberk jemy obiad - strasznie podoba mi się ta bordowa kamienica.


Pomnik nagiej kobiety z centaurem


Pora na obiad - tu "mieliśmy nadzieję", że przeczekamy deszcz - chmury straszyły. Niestety deszczu wtedy nie było.


Deszcz zaczął lać "chwilę później"


Rozpogodziło się ale niestety po pierwsze - czas nagli, po drugie - zakaz wstępu z rowerami. Focimy Pałacyk i kręcimy dalej.


W poszukiwaniu szopki...


W Hradec Kralove.


Kolacja. Po drodze fota postkomunistycznego budynku. Może "ichni" urząd miasta? ;D


Zapada zmierzch - trzeba mknąć przed siebie w poszukiwaniu noclegu...


Sen, sen, sen - trzeba zregenerować siły...